Posts Tagged ‘śmierć’
Chmura pyłu w głowie
Ach… Kończy się kolejny dzień na tym coraz mniej ciekawym świecie. Praca była ohydna nawdychałem się pyłu i czuję się okropnie.
Do tego jak wróciłem nie było lżej… Pojawiły się problemy natury egzystencjalnej, a ja muszę to wszystko teraz przejąć na siebie i do tego napisać coś konstruktywnego, a poza tym sam podupadam na swojej egzystencji… zaczynam się zastanawiać czy moje istnienie ma tak naprawdę jakieś znaczenie i czy cokolwiek będzie wyglądać jak bym chciał (to egoistyczne… wiem!), ale nic nie poradzę… podobno trzeba też czasami zadbać o siebie.
A poza tym to z domu wyrwałem się dopiero o 20: 15 i tak z wyrzutem, że wychodzę (nie lubię wychodzić, gdy dzieją się takie rzeczy, ale inaczej chyba nie dałbym rady funkcjonować).
Co do mojego aktu sadystycznego na tamtych tych od przytulania zostanie umieszczony, jako bonus… Lecz ostrzegam, że wyszło dość drastycznie i dla tego będzie opublikowany osobno.
(Do wyjazdu do mojej drugiej połówki pozostały trzy tygodnie… pewno będą się dłużyć… :/)
Tags: chmura pyłu w głowie, morderstwo, praca, problemy, psycholog, śmierć